wrz 01 2002

31.08.2002


Komentarze: 0

14.20

Wczoraj ... a wiec budze sie... przesuwam dlonia po sasiedniej polowce lozka... nie ma Cie... otwieram oczy... a wiec to byl tylko sen... cholernie mily sen... 14:20. Kolejny dzien zycia minal... przespalam 19 godzin... i za pare godzin znowu do pracy:(

19.20

A teraz jestem w pracy, ludzie wyja ze smiechu, bawia sie jak bydlo, tylko pijacki bulgot slychac... Mam dosc, chce wyjsc... wiem, ze nie moge. Nie mam dokad stad uciec. Pojade przed siebie i co dalej?! Znowu powiesz: "teraz nie moge rozmawiac?!"

moniczka22 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz