...::Jesienna zaduma::...
Komentarze: 0
Dzień dobry!
Piękny dzień dzisiaj nastał, słonko świeci.... ok, dzisiaj daruje o MP3, do czasu nabycia nagrywarki już niczego nie segreguje, oprócz wrzucania wszystkiego co ściągnę z Kazaa, do plike NOWE MP3 :p
Nawiązując do pogody lubię taką przedburzową aurę... od razu przypomina mi, że jesień już bliska.. może ktoś uzna, że przesadzam?? Serio, uwielbiam jesień... uwielbiam te orzeźwiające poranki, krople rosy i drobinki szronu na liściach opadających drzew, lubię liście, które mienią się resztkami zieleni oraz złocistych barw w tonacji czerwieni... a nadto KOCHAM deszcz!!! Uwielbiam spacer w deszczu, stanie w strugach kropel wody i patrzenie tam wysoko w niebo. To jest jak muśnięcie czegoś, co jest niewidzialne, niedostępne... po prostu czekam na Ciebie jesień. Zaszyję się w domu, obserwując jak dzień staje się coraz krótszy... to też ma swój urok. Tylko wiosna jest podobna, ale i tak przegrywa z jesienią...
Poza tym ten czas tak szybko leci, za 2 miesięcy 1LISTOPADA... lubię ten dzień, lubię te pare dni przed i po... czas refleksji szczególnej... zapach wosku palących się zniczy, odrobina mrozu, może nawet spadnie śnieg ( ale za tym opadem nie przepadam), łuna na niebie, ta aura tajemniczości.
Później święta.... średnio za nimi przepadam, tylko Wigilia ma swoją niepowtarzalną wymowę. A poza tym i tak pewnie będę mieć 2 dyżury w pracy podczas świąt, "świetna" prespektywa.
Ok, ale dzisiaj jest 6 września... i cieszę się tym, cudownym dniem!!!
Dodaj komentarz