Archiwum 03 września 2002


wrz 03 2002 ...:::Dobranoc Gwiazdo Poranna, ide spac:::.....
Komentarze: 0

Dobry wieczor...... a moze dzien dobry? Och, znowu mam problem zeby zasnac... skoncze marnie.... niestety rano trzeba wstac. Nie, nie mam juz dola. Chandra nawet minela... ale GOSIACZKU z bloga, mam nadzieje, ze juz Ci lepiej, ze sie wyplakalas a jutro faktycznie "bedzie lepiej". Ja jak mam dola to potrafie smiac sie i plakac na przemian. Czasem mam ochote uciec, jechac gdzies przed siebie, bez celu, po prostu przed siebie... pragne, zeby wszyscy, ktorych kocham i nie nawidze zapomnieli o mnie. Czasem mam ochote zobaczyc siebie martwa, byc jakims sredniej klasy Niebieskiej Hierarchii duszkiem, i moc widziec, jakby to bylo, gdyby mnie tu juz nie bylo. A czasem jak dzisiaj, mam nadzieje, ze jutro rano, gdy obudzi mnie pochmurny poranek, otworze oczy i pomysle sobie "dam rade, przezyje godnie ten dzien, warto wstac"!!! Wiec niech tak bedzie, czego sobie i Wam nie-dolkowicze zycze!

 

P.S.

I tak musze wstac, bo mnie zwolnia :-D hahahahahahaha.........

 

moniczka22 : :
wrz 03 2002 ..::Niekochana::..
Komentarze: 0

Ach, odebralam dzis zdjecia...... jest wsrod nich nasze pierwsze wspolne, jedyne i chyba juz ostatnie zdjecie, Piotr. Lezy tu obok po lewej stronie, zerkam co chwile na nie. I jest mi smutno....... cholernie smutno........ czemu Ty nie dzwonisz? nie pytasz?? wyslalam Ci smsa, moze i chamskiego....... "czy juz nic dla Ciebie nie znacze? czy wogole kiedykolwiek znaczylam", odpisales zaraz.......... "Ej, przepraszam , bylem na piwie z kumplem! Nie smuc sie! Kolorowych i milych snow"....... i po co to sciemnianie, po co te sms-y??

2 czerw.2002 21:38:26

"Martwie sie o Ciebie..Nigdy Cie nie opuszcze..pragne bys byla moja zona, bysmy mieli sliczne dzieci.."

 

2 czerw.2002 21:51:07

"Nie boj sie Skarbie i uwierz mi..kocham cie i pragne byc z Toba! Powiem teraz cos szokujacego..wezmy slub jeszcze w tym roku?Chce Cie miec przy sobie!"

Chyba sam w to nie wierzysz.... Piotr, nie musiales tego wtedy mowic, nie musielismy o tym rozmawiac, moglismy to inaczej rozegrac.. wystarczylo bys odkryl swoje karty, ale Ty obrales inna droge... a myslalam, ze jestes taki dojrzaly. W koncu skonczysz niedlugo 33 lata. Ale wiek nie ma tu nic do rzeczy, pomylilam sie... teraz te slowa tym bardziej bola... przyjedz Skarbie, porozmawiamy powaznie...... musimy to zakonczyc... ja juz Cie nie kocham!!!!!!!! Na prawde!!! Kochalam Cie, tesknilam, plakalam...... to Ty oduczyles mnie tesknic...

a teraz bede sluchac "Niekochana" nim zasne... to Ty nauczyles mnie kochac.. pierwszy raz tak bardzo kochalam, i pierwszy raz tak mocno to boli....

O.N.A. "Niekochana"

Płaczę do pustych ścian, co za wstyd
Byłam z kimś jakiś czas, nieważne już
Czuję, że wokół mnie nie kocha nikt
Czuję, że zawsze już będzie tak
Tulę się do Twych rąk, nie czuję nic
Boję się poczuć coś, To boli wiem....

Jestem sama, taki los...
Niekochana, taki los...


Może pukasz do mych drzwi
Powiedz czemu nie słyszę nic?
Nie mogę kochać, bo słaba jestem wtedy
Nie myślę o sobie i zatracam się
Oddaję wszystko i nie mam nic

Znowu nie kochał mnie ten obcy ktoś
Nie będę już sobie kłamać prosto w twarz
Nie będę już szarpać się...

 

Tak, ta piosenka jest o nas, o Tobie, ktory miales swoje miejsce w moim sercu, oddalam Ci cala siebie...... a teraz zostalam sama, niekochana........ sama. Dobranoc...

 

 

 

moniczka22 : :