Komentarze: 1
Odezwal sie tajemniczy nieznajomy, ktorego znam HO!!! rok... znowu zaproponowal "hm, chyba powinnismy sie spotkac".... odpisalam ", przyjemnoscia:))) jejku, dopijam martini, dobrze ze chociaz to rozgrzewa, u Ciebie chyba jeszcze nie ma zimy? nos mi zmarzl, stad to wino.. a poza tym czytam Wergiliusza w oryginale, brajlem;p " jak to jest? umowic sie z niewiernym kochankiem, co nie nawidzi porankow?
zartuje to to martini, tak na mnie wplywa..... ale qmpel z niego fajny :) juz sie rozgrzalam, tzn. nos mi odmrozil sie...